Szefowa sztabu Jarosława Kaczyńskiego Joanna Kluzik-Rostkowska zaproponowała sztabowi kandydata PO dwie debaty dotyczące spraw społecznych, polityki zagranicznej i gospodarki.
„Od wczoraj ze sztabem Bronisława Komorowskiego prowadzimy rozmowy o rozmowach (...) Czas usiąść i na temat debat rzetelnie porozmawiać” - powiedziała Kluzik-Rostkowska na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Debaty - według propozycji Kluzik-Rostkowskiej - miałyby się odbyć w przyszłym tygodniu - we wtorek i czwartek.
Joanna Kluzik-Rostkowska powiedziała też, że rozmawiała w poniedziałek z szefem SLD Grzegorzem Napieralskim na temat „okrągłego stołu” dotyczącego służby zdrowia. Jak podkreśliła, „okrągły stół” mógłby odbyć się jeszcze w tym tygodniu. Oprócz Kaczyńskiego i Napieralskiego - mówiła - w debacie mogliby wziąć udział Waldemar Pawlak i Bronisław Komorowski.
„My tę propozycję przyjęliśmy. Przyjął tę propozycję też Waldemar Pawlak (...) Mamy nadzieję, że oprócz dwóch debat, które proponujemy, na neutralnym gruncie dojdzie także do
okrągłego stołu związanego z tematyką służby zdrowia” - podkreśliła.
Joanna Kluzik-Rostkowska zaznaczyła, że nie rozmawiała z Napieralskim o poparciu, które mógłby udzielić Kaczyńskiemu. „Oczywiście bardzo bym chciała przekonać Grzegorza Napieralskiego, żeby uznał, że Jarosław Kaczyński to bardzo dobry kandydat na prezydenta. Będziemy przekonywali wszystkich, których uda się przekonać” - podkreśliła.
Tuż po konferencji prasowej w Centrum Informacyjnym Jarosława Kaczyńskiego zjawił się m.in. szef sztabu kandydata PO Sławomir Nowak i złożył propozycję dotyczącą debat Komorowski-Kaczyński.
Wcześniej Nowak poinformował PAP, że kandydat PO proponuje Jarosławowi Kaczyńskiemu cykl debat przed II turą wyborów prezydenckich. Pierwsza debata miałaby się odbyć w środę, przy okazji Dnia Ojca, na temat problemów biedy, rodziny, spraw społecznych, wykluczenia i służby zdrowia.
Podczas rozmowy z Nowakiem Kluzik-Rostkowska powiedziała, że nie mówi „nie” pomysłowi PO, ale szczegóły i termin debat musi być jeszcze skonsultowany. „Nie ma co odkładać tego do przyszłego tygodnia. Jeżeli będzie taka potrzeba, jesteśmy do dyspozycji i w przyszłym tygodniu” - przekonywał Nowak.
„Chciałabym wstrzymać się przez chwilę z terminami (...) Rozumiem, że jesteśmy zgodni, że debaty będą, i będą dwie, to mamy dużo” - odpowiedziała Kluzik-Rostkowska. Zapewniła też Nowaka, że zadzwoni do niego w najbliższym czasie.
Szefowa sztabu Kaczyńskiego nie kryła zdziwienia wizytą Nowaka. Podczas konferencji zaznaczyła, że gdy w niedzielę proponowała mu spotkanie w poniedziałek rano - nt. debat - odmówił. „Powiedział: poczekajmy dwa, trzy dni, dajmy sobie chwilę oddechu - mamy czas” - relacjonowała Kluzik-Rostkowska.
Mówiła też, że w piątek tuż przed ciszą wyborczą do sztabu Kaczyńskiego przyszła minister zdrowia Ewa Kopacz, minister finansów Jacek Rostowski i rzeczniczka sztabu Komorowskiego Małgorzata Kidawa-Błońska. W piątek wieczorem Kaczyński chciał rozmawiać z Komorowskim nt. służby zdrowia. Do debaty jednak nie doszło, po tym jak sztab Komorowskiego zaproponował, że może na niej się pojawić nie kandydat PO tylko minister zdrowia.
JS/PAP