Sytuacja w polskiej armii: profesjonalizacja, etos żołnierski, warunki służby, operacje zagraniczne, kierunki potrzebnych w wojsku zmian - to niektóre tematy debaty zorganizowanej w centrum informacyjnym sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego w Warszawie.

W spotkaniu zatytułowanym „Współczesna polska armia”, zorganizowanym w czwartek po południu, uczestniczyli m.in. Jacek Kotas - były wiceminister obrony i prezes Wojskowej Agencji Mieszkaniowej oraz gen. Roman Polko, w przeszłości m.in. wiceszef BBN i dowódca GROM.

Uczestnicy debaty wskazywali podczas spotkania m.in., że równie duży nacisk jak na misje zagraniczne powinien być kładziony na zadania narodowe - utrzymywanie gotowości do działania w kraju, np. w sytuacji zagrożeń terrorystycznych czy klęsk żywiołowych. „Armia musi być przygotowana do reagowania na każdy, nawet najczarniejszy scenariusz wydarzeń” - mówił Polko. Jego zdaniem, wydatki na działania w kraju zostały zbyt mocno okrojone z powodu nakładów na operację w Afganistanie. Tam też, jak wskazywał, trafia specjalistyczny sprzęt i doposażenie. „Żołnierze szkolą się walcząc na misjach” - ocenił.

Podczas debaty zastanawiano się także m.in., czy nakłady na armię są odpowiednio wykorzystywane. „Wojsko musi być efektywne, nie tylko efektowne” - mówił Kotas. Uczestnicy spotkania wskazywali w tym kontekście np., że ważniejsze byłoby tworzenie dużych ośrodków szkoleniowych i wyprowadzenie jednostek wojskowych poza aglomeracje miejskie, niż np. reorganizacja dowództw rodzajów sił zbrojnych i ich przenoszenie z miasta do miasta.

Uczestnicy debaty byli zgodni, że konieczna jest stabilizacja warunków służby żołnierzy. Jak podnosili, wojskowi muszą mieć gwarancje stałości m.in. otrzymywanych świadczeń, ścieżki kariery, a także np. opieki nad ich rodzinami w przypadku śmierci podczas wykonywania zadań.