Kandydat na Prezydenta Jarosław Kaczyński w debacie wyborczej zwracał uwagę, że na wsi prawie nie ma przedszkoli, ale również w miastach powinno ich być więcej. Apelował, by szanować również i tych, którzy nie chcą wysyłać dzieci do przedszkoli.
Podkreślał, że bardzo żałuje, że plan edukacji dzieci przed piątym rokiem życia od 650 dni leży w Sejmie i nie jest przedstawiany parlamentowi przez marszałka Bronisława Komorowskiego. Zauważył, że plan ten zawiera wiele nowoczesnych, wziętych z zachodu rozwiązań: mini przedszkola, mini żłobki, edukacyjne grupy weekendowe.
Jarosław Kaczyński mówił, że oświata na najwyższym poziomie to sprawa bardzo ważna. Opowiedział się za zniżkami dla uczniów i studentów, a także za zachowaniem prawa do darmowego studiowania na kilku kierunkach.
JS/PAP