Jarosław Kaczyński: to Polska ma zwyciężać
Wiec wyborczy kandydata na urząd Prezydenta RP, Jarosława Kaczyńskiego rozpoczął i poprowadził poseł PiS Mariusz Kamiński. Na ul. Świdnickiej we Wrocławiu zebrało się ponad tysiąc ludzi a nad ich głowami powiewało kilkadziesiąt polskich flag. Nie zabrakło również transparentów przedstawicieli NSZZ „Solidarność”, wrocławskiego klubu Gazety Polskiej oraz tych, głoszących poparcie dla Kaczyńskiego. Wśród pisanych ręcznie i profesjonalnie przygotowanych haseł znalazło się także jedno odnoszące się do katastrofy polskiego samolotu TU-154: „Polacy, kto wyjaśni Smoleńsk? Brat czy Wielki Brat?”. Na początku spotkania odśpiewano hymn państwowy.Podczas wiecu wystąpili: poseł PiS Dawid Jackiewicz, muzyk, były rektor Akademii Muzycznej we Wrocławiu, inicjator powołania Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego Marek Dyżewski, Zastępca Przewodniczącego Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Dolny Śląsk Kazimierz Kimso, poseł PiS Beata Kempa.
Przemówienie Dawida Jackiewicza miało bardzo burzliwy charakter. Jackiewicz mówił m.in. o pseudopolityce miłości stosowanej przez Platformę Obywatelską, wspominając szkalujące Jarosława Kaczyńskiego i partię Prawo i Sprawiedliwość wypowiedzi poszczególnych jej członków. Tłum krzyczał: „nie chcemy Komorowskiego!”.
Jarosław Kaczyński przyleciał do Wrocławia prosto ze spotkania z rolnikami w Warszawie.
Z niecierpliwością oczekiwany przez swoich wyborców, pojawił się na scenie wśród oklasków i skandowanego zgodnie i długo poparcia.
Jarosław Kaczyński wyraził zadowolenie ze znalezienia się w miejscu, które było jednym z najważniejszych miast w historii Polski. Przypomniał, jak wielką rolę odegrał Wrocław podczas ciężkich czasów PRL-u w walce z komunizmem, wspomniał o ludziach przybyłych do tego miasta z północno-wschodnich granic, którzy stworzyli tu drugi Lwów. „Pokazaliście siłę, pokazujecie ją ciągle” – mówił – „Jesteście miastem, które potrafi łączyć tradycję i nowoczesność. Wrocław potrafił skorzystać z szansy, jaką daje Unia Europejska”.
Kandydat na urząd Prezydenta RP przedstawił Wrocławianom plan działania odnośnie ich miasta. „Spójność - ta realna, która może wyrazić się w czynach to ta, zapewniająca dobre drogi łączące Wrocław z Polską”. Mówił o planach na budowę drogi ekspresowej pomiędzy Wrocławiem i Warszawą, połączeń z Legnicą, ze wszystkimi rejonami Śląska. Jak wykazywał, z Wrocławia łatwiej jest się dostać do Berlina niż do Warszawy.
„Musimy mieć plan (…) nie może być chaosu. Jako kandydat na prezydenta taki plan mam, trzeba tylko woli politycznej, by go zrealizować. Są na to środki z Unii Europejskiej”- powiedział.
Na skandowane przez tłum hasło „zwyciężymy”, Jarosław Kaczyński odpowiedział: „zwyciężymy wtedy, gdy będziemy potrafili w jedności wśród sporów (…) działać w jednym kierunku, w oparciu o silne korzenie”.
„Wrocław ma swoją piękną tradycję” – kontynuował – „która musi wyrażać się nie tylko w świadomości, ale również w instytucjach. Tak było w Warszawie przed założeniem Muzeum Powstania Warszawskiego”. Przypominał jak Warszawiacy, nie mający wówczas tej instytucji, wybudowanej zresztą z inicjatywy śp. Lecha Kaczyńskiego, dla uczczenia pamięci Powstańców spotykali się na cmentarzu powązkowskim w Warszawie.
„Epopeja ziem zachodnich, potrzebuje swojej instytucji – mówił kandydat – „Musimy powołać Muzeum Ziem Zachodnich. To była część naszego planu, gdy byliśmy u władzy (…) To musi być instytucja, która zintegruje te ziemie z resztą Polski”.
„Budujmy Wrocław, budujmy Śląsk (…) Jeśli zostanę za kilka dni prezydentem, zrobię wszystko by ten program był programem polskiej władzy, byśmy szli w tym kierunku (…) Żadnego 6:0 z Hiszpanią. To Polska ma zwyciężać” – zakończył Jarosław Kaczyński.
Wiec wyborczy Jarosława Kaczyńskiego trwał półtorej godziny. Kandydat na urząd Prezydenta RP został przyjęty z ogromnym entuzjazmem. Pojazd, którym Kaczyński odjechał w stronę lotniska, minął szpaler machających i wiwatujących ludzi.
Magdalena Żuraw
Materiał Komitetu Wyborczego kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Jarosława Kaczyńskiego (źródło: www.jaroslawkaczynski.info)